To będzie największe wyzwanie dla polskich siatkarzy. Nikola Grbić mówi o tym otwarcie

2023 rok dla polskich siatkarzy będzie inny niż dotychczas. Po powiększeniu PlusLigi z 14 do 16 zespołów nasi najlepsi siatkarze mogą być przemęczeni, co może odbić się na reprezentacji. Selekcjoner Biało-Czerwonych Nikola Grbić ostatnio przyleciał do Polski, by na żywo śledzić spotkanie GKS-u Katowice z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.
Nikola Grbić: Mam nadzieję, że liczba drużyn w PlusLidze się zmniejszy
Dziennikarze serwisu siatka.org porozmawiali z serbskim szkoleniowcem na temat kadry. Zdaniem Grbicia najlepsi gracze są pod zbyt dużą presją. – Bo cały czas grają. Wszyscy chcą grać na wysokim poziomie także w kadrze, ale jeśli przyjadą tutaj wyciśnięci jak cytryna, nie będą mieć energii – stwierdził, dodając, że ma nadzieję, że liczba drużyn w PlusLidze się zmniejszy.
Zdaniem selekcjonera największym wyzwaniem zbliżającego się sezonu reprezentacyjnego będzie utrzymanie wysokiego poziomu przez dłuższy czas. – Mamy trzy różne turnieje, każdy z nich ma swoje unikatowe znaczenie i każdy jest specyficzny pod innym względem. Musimy być na to przygotowani i postarać się utrzymać to, co wypracowaliśmy w poprzednim sezonie, bez urazów czy innych medycznych kłopotów – oświadczył.
Grbić da szanse nowym zawodnikom: Mamy wielu graczy na wysokim poziomie
Nikola Grbić zapewnił dziennikarzy, że da szansę nowym zawodnikom, by wykazali się w kadrze. – Na pewno pojawi się dwóch nowych zawodników, być może będzie ich nawet pięciu – zdradził. Serb wymienił, że dodatkowo do kadry wróci Wilfredo Leon, który przed rokiem walczył z czasem, by wykurować się po kontuzji, ale niestety nie zdążył.
Najważniejszym celem Biało-Czerwonych na ten rok będzie na pewno awans na igrzyska olimpijskie. Turnieje kwalifikacyjne zaplanowano na okres między 30 września a 8 października 2023. – Jeden z wielu pozytywnych aspektów bycia trenerem reprezentacji Polski jest to, że mamy naprawdę wielu graczy na wysokim poziomie, w tym młodych, którzy mogą pomóc – powiedział selekcjoner.
Nie wszyscy znajdą się w kadrze na igrzyska olimpijskie, ale na pewno są przyszłością reprezentacji, więc ważne jest, żeby mogli zobaczyć jak to wszystko wygląda, jak pracuje się z pozostałymi chłopakami i całym sztabem – zakończył.